www.dakalisz.fora.pl

o.n.a25

Znacie uczucie samotności, braku tego drugiego czlowieka, kiedy wszystko wokolo juz jest zgrane, a tylko wam sie wciąż sufit na głowe sypie.....??? Crying or Very sad

Lukas vel Młody

Uczucia odczuwamy przenajrózniejsze, radość smutek i wiele innych. Jednak każde uczucie rozwija sie w nas samych i poczęsci posiadamy nad nimi jakąś kontrole.
Tak wiec, jeśli np. w tym wypadku smutek, samotność i inne uczucia pokrewne nam doskwierają i stają się uciążliwe to troszkę my sami (nasze myślenie) jesteśmy przyczyną ich występowania i nasilania się. Owszem to może boleć i być trudne do udźwignięcia, jednak większa część działania leży w naszych rękach. Wystarczy nie zagłębiać się w myślach i rozczulać się nad tym problemem. Ale odwrócić go o 180. i podejść bardziej optymistyczniej. Np. wyjść połazić i poszukać czegoś dobrego. Poczytać coś ciekawego, posłuchać przyjemnej muzyki, albo popracować. A przede wszystkim nie skupiać większości uwagi nad niechcianym, bolesnym problemem. Tak sadzę  Wink

i nie zaprzeczam ze kosztuje to trochę wysiłku.

o.n.a25

Zastanawiam sie czy wogole zmiany są możliwe bo wszystko mi sie sypie i wali Crying or Very sad

kolejny raz i wcale nie jest tak łatwo bo jeden bociek nie czyni wiosny Sad